Artwork

Conteúdo fornecido por Rafał Hetman. Todo o conteúdo do podcast, incluindo episódios, gráficos e descrições de podcast, é carregado e fornecido diretamente por Rafał Hetman ou por seu parceiro de plataforma de podcast. Se você acredita que alguém está usando seu trabalho protegido por direitos autorais sem sua permissão, siga o processo descrito aqui https://pt.player.fm/legal.
Player FM - Aplicativo de podcast
Fique off-line com o app Player FM !

#44: Gdzie wyrzucić...? O śmieciach i zero waste rozmawiam z Julią Wizowską

35:51
 
Compartilhar
 

Manage episode 247881954 series 2473321
Conteúdo fornecido por Rafał Hetman. Todo o conteúdo do podcast, incluindo episódios, gráficos e descrições de podcast, é carregado e fornecido diretamente por Rafał Hetman ou por seu parceiro de plataforma de podcast. Se você acredita que alguém está usando seu trabalho protegido por direitos autorais sem sua permissão, siga o processo descrito aqui https://pt.player.fm/legal.

O trudniej sztuce wyrzucania śmieci, zero waste, recyclingu i upcyclingu rozmawiam z Julią Wizowską, reporterką, autorką książki „Nie śmieci” i bloga NaNowoSmieci.pl. W odcinku pytam też moją rozmówczynię, jak to się stało, że zrezygnowała z opisywania wojen i rewolucji, na rzecz pisania o ekologii i ekologicznych rozwiązaniach.

Fragment rozmowy:

Rafał Hetman: Bardzo często jest tak, że kiedy reporter zapali się na punkcie jakiegoś tematu, musi uważać, żeby nie stać się bezkrytycznym rzecznikiem sprawy. Czy ty miałaś takie momenty, kiedy zauważałaś, że powinnaś być bardziej czujna, krytyczna, bo jesteś reporterką, a nie aktywistką ekologiczną?

Julia Wizowska: Kiedy przyszłam do jednego z zakładów przetwarzania odpadów, usłyszałam: pani Julio, cieszymy się, że pani jest, ale liczymy się z tym, że pani nas trochę obsmaruje w tej książce, bo zajmujemy się nie do końca ekologicznymi rzeczami w rozumieniu zero waste.

Nie, nie obsmarowałam tego zakładu. Przedstawiłam dokładnie tak, jak wygląda. Czy było to łatwe? W sumie, nie było to trudne. Podobne doświadczenia miałam już z poprzednich książek – z „Po północy w Doniecku” i „Ostatni taniec za kurtyną” o armii radzieckiej. Z jednym i z drugim czuję się bardzo związana. Armia radziecka – w związku z moim ojcem, żołnierzem radzieckim. A z Donieckiem, bo stamtąd mój dziadek pochodził, więc miejsce było mi znane, ludzie byli mi znani. Bardzo emocjonalny stosunek miałam i do jednej i do drugiej książki. W obu przypadkach trzeba było oddzielić emocje i siebie-Julię od Julii-reporterki. I wtedy naprawdę było ciężko to zrobić, bo to było bardzo zrośnięte emocjonalnie ze mną. Ale jaku już tamte rzeczy przerobiłam, to z książką „Nie śmieci” było o wiele łatwiej.

Mogłam wyjść ze swojej skóry, stanąć obok i opisać problem jako reporterka, a nie osoba zaangażowana.

(…)

Ale bardzo ciężko było mi przy rozdziale o butach. Bo możemy sobie kupić buty ze skóry naturalnej, ale to się wiąże z tym, że ucierpią zwierzęta. Możemy kupić buty ze skóry ekologicznej, ale one wtedy rozlecą nam się za chwilę. I to też nie jest do końca rozwiązanie, które popieram. Możemy kupić buty ze skóry wegańskiej, to są takie nowe rozwiązania – buty z korka, buty z grzyba, kombuczy, taki grzybek herbaciany, czy z jabłek, z ananasów. I jak pisałam ten rozdział, to próbowałam przedstawić wszystkie zalety i wszystkie wady każdego z tych rozwiązań.

Ja mam na sobie buty skórzane. Nie jem mięsa, ale mam na sobie buty skórzane. Tylko że te buty są z drugiego obiegu. Kupiłam je na Allegro, bo ktoś sobie wcześniej kupił, ale mu nie pasowały i je odsprzedał. I to jest rozwiązanie, które popieram najbardziej ze wszystkich. Ale starałam się przedstawić różne opcje, tak żeby czytelnik mógł sobie sam wyrobić zdanie.

Bo to jest coś czego nie lubię: kiedy ktoś daje gotowe rozwiązanie i mówi, że człowiek ma się do niego stosować. Nawet napisałam na blogu kilka tekstów o tym, jak przekonywać do zero waste. Odpowiedź: nie przekonywać. Pokazywać swoim przykładem.

  continue reading

69 episódios

Artwork
iconCompartilhar
 
Manage episode 247881954 series 2473321
Conteúdo fornecido por Rafał Hetman. Todo o conteúdo do podcast, incluindo episódios, gráficos e descrições de podcast, é carregado e fornecido diretamente por Rafał Hetman ou por seu parceiro de plataforma de podcast. Se você acredita que alguém está usando seu trabalho protegido por direitos autorais sem sua permissão, siga o processo descrito aqui https://pt.player.fm/legal.

O trudniej sztuce wyrzucania śmieci, zero waste, recyclingu i upcyclingu rozmawiam z Julią Wizowską, reporterką, autorką książki „Nie śmieci” i bloga NaNowoSmieci.pl. W odcinku pytam też moją rozmówczynię, jak to się stało, że zrezygnowała z opisywania wojen i rewolucji, na rzecz pisania o ekologii i ekologicznych rozwiązaniach.

Fragment rozmowy:

Rafał Hetman: Bardzo często jest tak, że kiedy reporter zapali się na punkcie jakiegoś tematu, musi uważać, żeby nie stać się bezkrytycznym rzecznikiem sprawy. Czy ty miałaś takie momenty, kiedy zauważałaś, że powinnaś być bardziej czujna, krytyczna, bo jesteś reporterką, a nie aktywistką ekologiczną?

Julia Wizowska: Kiedy przyszłam do jednego z zakładów przetwarzania odpadów, usłyszałam: pani Julio, cieszymy się, że pani jest, ale liczymy się z tym, że pani nas trochę obsmaruje w tej książce, bo zajmujemy się nie do końca ekologicznymi rzeczami w rozumieniu zero waste.

Nie, nie obsmarowałam tego zakładu. Przedstawiłam dokładnie tak, jak wygląda. Czy było to łatwe? W sumie, nie było to trudne. Podobne doświadczenia miałam już z poprzednich książek – z „Po północy w Doniecku” i „Ostatni taniec za kurtyną” o armii radzieckiej. Z jednym i z drugim czuję się bardzo związana. Armia radziecka – w związku z moim ojcem, żołnierzem radzieckim. A z Donieckiem, bo stamtąd mój dziadek pochodził, więc miejsce było mi znane, ludzie byli mi znani. Bardzo emocjonalny stosunek miałam i do jednej i do drugiej książki. W obu przypadkach trzeba było oddzielić emocje i siebie-Julię od Julii-reporterki. I wtedy naprawdę było ciężko to zrobić, bo to było bardzo zrośnięte emocjonalnie ze mną. Ale jaku już tamte rzeczy przerobiłam, to z książką „Nie śmieci” było o wiele łatwiej.

Mogłam wyjść ze swojej skóry, stanąć obok i opisać problem jako reporterka, a nie osoba zaangażowana.

(…)

Ale bardzo ciężko było mi przy rozdziale o butach. Bo możemy sobie kupić buty ze skóry naturalnej, ale to się wiąże z tym, że ucierpią zwierzęta. Możemy kupić buty ze skóry ekologicznej, ale one wtedy rozlecą nam się za chwilę. I to też nie jest do końca rozwiązanie, które popieram. Możemy kupić buty ze skóry wegańskiej, to są takie nowe rozwiązania – buty z korka, buty z grzyba, kombuczy, taki grzybek herbaciany, czy z jabłek, z ananasów. I jak pisałam ten rozdział, to próbowałam przedstawić wszystkie zalety i wszystkie wady każdego z tych rozwiązań.

Ja mam na sobie buty skórzane. Nie jem mięsa, ale mam na sobie buty skórzane. Tylko że te buty są z drugiego obiegu. Kupiłam je na Allegro, bo ktoś sobie wcześniej kupił, ale mu nie pasowały i je odsprzedał. I to jest rozwiązanie, które popieram najbardziej ze wszystkich. Ale starałam się przedstawić różne opcje, tak żeby czytelnik mógł sobie sam wyrobić zdanie.

Bo to jest coś czego nie lubię: kiedy ktoś daje gotowe rozwiązanie i mówi, że człowiek ma się do niego stosować. Nawet napisałam na blogu kilka tekstów o tym, jak przekonywać do zero waste. Odpowiedź: nie przekonywać. Pokazywać swoim przykładem.

  continue reading

69 episódios

Todos os episódios

×
 
Loading …

Bem vindo ao Player FM!

O Player FM procura na web por podcasts de alta qualidade para você curtir agora mesmo. É o melhor app de podcast e funciona no Android, iPhone e web. Inscreva-se para sincronizar as assinaturas entre os dispositivos.

 

Guia rápido de referências